wtorek, 15 maja 2018

Anielica.


Chcę jeszcze przed porodem zrobić parę prac, bo później może być ciężko. Dzisiaj udało mi się (poza zrobieniem obiadu dla męża :-) wykonać anioła/anielicę. Tyle mi siedzi pomysłów w głowie tylko czasu i coraz częściej sił brakuje.
 




Dziękuję z całego serca za odwiedziny, za piękne słowa jakie po sobie pozostawiacie. Postaram się nadrobić zaległości w zaglądaniu na Wasze blogi. 

Pozdrawiam serdecznie.


6 komentarzy:

  1. Przepiękna anielica. Cudnie wygląda ta zielona chusta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna anielica a ten zielonkawy akcent dodaje jej uroku (i nie pisze tego tylko dla tego że wręcz kocham zieleń) cudnie wygląda to połączenie kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna anielica :)
    Życzę dużo siły i zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam, cudowny anioł i doskonale rozumiem pośpiech ;) :***

    OdpowiedzUsuń