Kolejna kartka w mroźnych klimatach, tym razem jednak bardziej tradycyjna.
W podobnym klimacie, ale już znacznie cieplejsza.
I jeszcze jedna do kompletu, w brązach.
I pierwszy w tym roku stroiczek świąteczny. Cały zapas szyszek zużyłam, więc zanim śnieg spadnie i wszystko przykryje, będę musiała uzbierać garść do przyozdobienia kartek.
Pokazałam synkowi ten stroik a On : "Mamo dodasz jeszcze ten swój sztuczny śnieg i wezmę go do szkoły" :-)
Pozdrawiam.
Mroźno, aż skrzy - zwłaszcza na pierwszej kartce. Piękna świąteczna produkcja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuń