Chciałam coś napisać ale mnie zatkało :-) Oczywiście wiedziałam o wszystkim ale jak zobaczyłam swoje nazwisko to aż mi ciary po plecach przeszły.
Już wyjaśniam o co chodzi.
Ewa, taka jedna fajna Ewa, zaprosiła mnie do wzięcia udziału w pewnym przedsięwzięciu.
A chodzi konkretnie o walentynkowego ebooka kulinarnego. Już samo zaproponowanie mi tego było dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Jest tam parę słów ode mnie (str. 21) ale przede wszystkim mnóstwo romantycznych przepisów, walentynkowych historii, wywiady i DIY.
Zapraszam do lektury.
Ewa dziękuję bardzo za wszystko (z tą mistrzynią scrapbookingu to przesadziłaś :-).
Polecam również zajrzeć na bloga, prowadzonego m.in. przez Ewę
fp
oraz
Pozdrawiam serdecznie i lecę teraz na spokojnie przeczytać ebooka :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz