wtorek, 4 grudnia 2018

Alchemia Świąt - nr 7.

Świąteczne LO stworzone z Karoliną Bukowską w Alchemii Świąt.
Hm... od zawsze wiedziałam, że prace w formie LO to nie jest coś co lubię. No i niestety nic się w tym temacie nie zmieniło. Jednak wyzwanie to wyzwanie. Postanowiłam spróbować, zmierzyć się z tą formą.
Wyszło mi coś takiego...










Proszę o konstruktywne uwagi. 

Pozdrawiam.

10 komentarzy:

  1. No i wyszło fajnie :) Zawsze trzeba próbować nowych rzeczy :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny, świąteczny LOs :)
    Jako konstruktywną uwagę dodam, że brakuje mi jakiegoś akcentu mocnym kolorem, przy biało-pastelowej kompozycji użyłabym ciemnego lub wyrazistego tła :) pozdrawiam Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to to. Dziękuję Ci bardzo za uwagę. To bardzo pomaga. Ta praca tworzona była na spontanie (live na fp u Karoliny Bukowskiej) i to mocno utrudnia (przynajmniej dla mnie) ale jest też niesamowicie ekscytujące.

      Usuń
  3. Świetnie sobie poradziłąś, ja nie robię Lo, więc podziwiam, jak ktoś próbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło świetne LO.
    Też nie za bardzo lubię je robić, ale niekiedy próbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie robię LO ale Twój wyszedł świetnie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomimo "nielubienia" wyszło bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez nie przepadam za LO, ale muszę stwierdzić, że poszło ci całkiem nieźle!

    OdpowiedzUsuń