W taką pogodę wprost uwielbiam zasiadać do mojego mini "warsztatu" scrapkowego. Chociaż ostatnio coraz częściej (jak na mnie) zdarza mi się spędzać czas w kuchni. Sama w to nie wierzę. Wczoraj upiekłam nawet ciasteczka francuskie z jabłkami. Wyszły pyszne. Oczywiście ciasto francuskie zakupiłam gotowe w sklepie :-) ale dla mnie upieczenie czegokolwiek to mega wielki wyczyn. A wracając do scrapkowania to weekend zaowocował również w dwie bliźniacze kartki ślubne. Oczywiście mediowane serduszko na pierwszym planie. Mam nadzieję, że te fotki oddadzą chociaż część mojej pracy.
Ta kartka wędruje na wyzwanie:
1. Papelia - wyzwanie # 10 - Ptasie trele.
2. Sklep-ewa.pl - wyzwanie # 45 - 1 ... 2 ... 3 ...
A to druga z kartek ślubnych.
Mam nadzieję, że spodobały Wam się kartki. Zapraszam i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładne, delikatne prace :)
OdpowiedzUsuńAch jaki romantyczny klimat. Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu. Powodzenia Daga Papelia DT
OdpowiedzUsuńAle słodka karteczka :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu na blogu Sklep-Ewa. Pozdrawiam Mrude
OdpowiedzUsuńUrocze obie karteczki. Idealne wykorzystanie maski w tle. Dziękuję za udział w wyzwaniu Papelii.
OdpowiedzUsuńUrocze obie karteczki. Idealne wykorzystanie maski w tle. Dziękuję za udział w wyzwaniu Papelii.
OdpowiedzUsuń